piątek, 10 sierpnia 2012

Tworzenie własnego wizerunku

W nawiązaniu do artykułu dołączonego pod wpisem tydzień temu: 
Jeśli bawiłaś się świetnie i masz wnioski na swój temat, to je skrzętnie zanotuj. To Twoja wiedza na swój temat i umiejętność patrzenia na siebie z dystansu. 
Teraz się zajmę tymi dziewczynami, którym poszło gorzej i trudno było im przełamać się do patrzenia na siebie w lustrze oraz wejściu w konwencję zabawy. Chcę więc przeanalizować, co robisz, kiedy stajesz przed lustrem. Najpierw umów się ze sobą na swoisty kontrakt, czyli powiedz sobie, że:
  1. Stanie przed lustrem jest świetną zabawą: Założę jakiś super ciuch, uczeszę włosy, zrobię makijaż. Może ten ciuch zakrywać mnie od stóp do głów, jeśli wewnętrznie tego potrzebuję. Może ten ciuch być skąpy, jeśli mam ochotę na odświeżenie swojego seksapilu.
  2. To, co za chwilę zrobię (eksperyment przed lustrem), to czas dla mnie, do którego mam prawo bez względu na to, czy mam czas, czy pędzę w pośpiechu przez życie. To jest moment zatrzymania się w czasoprzestrzeni, który jest czasem dla mnie, gdyż, jak mówią w reklamie, jestem tego warta. Chcę to zrobić konkretnie dziś tu i teraz.
  3. Mam pełen komfort w działaniu. Jestem sama lub z kimś, kogo zaprosiłam do tej zabawy. Jest to moja decyzja.
  4. Jestem odważna i poradzę sobie z tym wyzwaniem, bo chcę być szczęśliwa i dumna z siebie.
Teraz chcę przeanalizować, co się dzieje w Twojej głowie, kiedy mówisz coś, z czym - być może nie do końca się zgadzasz. Na przykład, jak się czujesz z tezą: Umiem zaprezentować siebie jako atrakcyjną kobietę. Wierzysz w to, czy nie? Jeśli tak, to zrobisz z łatwością. Jeśli nie, zrób założenie, że wierzysz. Powiedz sobie: Załóżmy, że wierzę, że potrafię zaprezentować się jako atrakcyjna kobieta. Jak to zrobię konkretnie? Jak ułożę ciało? Co zrobię z rękoma? Jaką minę będę miała jako atrakcyjna kobieta? Która mimika najbardziej pasuje do obrazy takiej osoby? Aby sobie ułatwić zabawę, włącz muzykę. Możesz użyć jakiegoś rekwizytu, a kieliszek wina na pewno nie zaszkodzi… Czy Twoje gesty będą powolne i majestatyczne, czy szybkie i zmysłowe? Możesz trochę powyginać ciało i popatrzeć na nie, jak na przyjaciela. Trzeba poszukać w nim samych pięknych fragmentów i na nich skupić uwagę. "Pocelebrować" swoją kobiecość. Pławić się w zachwycie, akceptacji, podziwie dla swojego ciała, które kreuje Twoją tożsamość, Twój zewnętrzny wizerunek czy tego chcesz, czy nie. Lepiej dla Ciebie, kiedy je pokochasz!
Teraz pora na działanie. Przejdź do akcji. To, co wymyśliłaś, sprawdź w realu. Każda kobieta ma coś pięknego, choćby to, że jest jedyna i niepowtarzalna. Jeśli to w sobie dostrzeżesz, poczujesz się jak atrakcyjna laska.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz